piątek, 16 września 2016

5SOS BOOK TAG

1. SHE LOOKS SO PERFECT - najładniejsza okładka na twojej półce. 
I to jedno z trudniejszych pytań w tym tagu. Mam dużo takich książek. Ale postanowiłam powiedzieć wam o ,,Chłopcu Motylu'' Petera Stjernstroma. 
Wygląd fizyczny tej powieści był tak przyciągający, że bez żadnych oporów wsadziłam ją do koszyka w Tesco. Zobaczymy jak będzie z fabułą. 


2. AMNESIA - książka, o której chciałbyś zapomnieć. 
Jest tylko jedna taka książka. A mowa o ,,50 twarzach zboczeńca''. Bardzo chciałabym zapomnieć o tych czterech rozdziałach, które jakoś udało mi się przetrwać. Fuj. 


3. Don't stop - książka, której nie chciałeś kończyć. 
Od razu pomyślałam o ostatniej części Harry'ego Pottera. Kiedy czytałam tą serię po raz pierwszy strasznie ciężko mi było kończyć tą część, bo wiedziałam że moja przygoda z tym światem skończyła się. No wiadomo, że przeczytam to jeszcze wiele razy, ale już nigdy nie będzie pierwszego razu. I to było smutne. 


4. Kiss me kiss me - największy książkowy crush. 
Oj z tym pytaniem też miałam całkiem spory problem, bo nie mogłam zdecydować. Jednak po głębszym zastanowieniu postanowiłam powiedzieć wam o Milczku z ,,Chłopców'' pana Ćwieka. Ten facet jest genialny i mimo iż w ogóle się ni4 odzywa to i tak można się w nim zakochać. 


5. The only reason - książka kupiona przez okładkę.
Ja bardzo rzadko kupuje książki tylko, dlatego bo mają ładne okładki. W większości wypadków zwycięża fabuła. Jednak ,,Córki Marionetek'' zakupiłam jedynie ze względu na lekko mroczną oprawę graficzną. I jest ona o wiele lepsza od wnętrza książki. Według mnie przynajmniej. 


6. Permanent vacation - książka kojarząca się z latem.
I od razu do głowy przyszła mi cała seria ,,Klątwy Tygrysa''. No bo przecież kto nie chciałby spędzić wakacji we wspaniałych Indiach? Chodzić po dżungli, jeść pyszne owoce typu mango czy ananas ... mmm. Rozmarzyłam się.


7. Heartbreak girl - książka która złamała ci serce.
Czy ja kogoś zaskoczę wspominając o ,,Jednym Dniu'' pana Nichollsa? Ta książka zrobiła takie dziwne rzeczy z moją psychiką, a potem do tego połamała mi serce. Nieładnie panie Nicholls, nie ładnie. 


8. Jet Black Heart - ulubiony czarny charakter. 
I tu był kolejny problem bo ponieważ jeśli w książce jest jakaś postać, która utrudnia życia całej reszcie to ja jej nie lubię. Jednak jest taka osoba, która mimo iż siała zło i była palantem to zapałałam do niej jakimś dziwnym uczuciem. I chodzi mi tu o pana Jonathana z serii ,,Dary Anioła''. Więcej nie będę mówić bo poleciałyby spoilery :) 







Hej :)
I mamy kolejny tag. Tym razem nawiązujący do zespołu, który jest jednym z moich ulubionych choć chyba nie powinnam się do tego przyznawać bo mam już dwadzieścia lat :) ale z drugiej strony cała czwórka to moi rówieśnicy więc walić to hehe.
Tag zapożyczyłam od uroczej Dominiki z kanału : Desia Czyta. Wpadajcie do niej bo jest wspaniała :)
Taguje każdego kto lubi 5SOS :) 
Pozdrawiam 

niedziela, 11 września 2016

Recenzja 9/,,I Wciąż Ją Kocham''

,,I Wciąż Ją Kocham'' Nicholasa Sparksa.



NICHOLAS SPARKS - amerykański powieściopisarz i scenarzysta, autor licznych światowych bestsellerów, z których dotychczas sześć zostało zekranizowanych, a do paru innych prawa zostały sprzedane wytwórniom filmowym. Kiedy miał dziewięć lat, jego rodzina - rodzice, brat i siostra - przeprowadzili się z Omaha w Nebrasce do Fair Oaks w Kaliforni. Po ślubie w 1989 roku zamieszkał z żoną w Sacramento. Obecnie mieszkają z pięciorgiem dzieci w New Bern w Karolinie Północnej, USA.


''John, młody żołnierz, nigdy nie zastanawiał się nad swoimi życiowymi wyborami. Bawił się, surfował, podrywał kobiety, nawet zawód żołnierza wybrał spontanicznie. Nie myślał o przyszłości, nie wiedział, czy w ogóle będzie mu dana… Dopóki nie spotkał Savannah. Dopóki jej nie pokochał i nie postanowił założyć z nią rodziny. Dopóki nie został wysłany na front i nie stracił ukochanej'' - opis z tyłu. 


Tą cudowną książkę wygrałam u Agaty z kanału Kulturalny Szczupak do której serdecznie was zapraszam bo to cudowna osoba. 
Jeśli chodzi o tą historię to zanim przeczytałam książkę miałam za sobą kilka razy obejrzany film który również jest cudowny. Od kilku dobrych lat miałam ochotę ją przeczytać aż się udało. 
Głównym narratorem jest John Tyree. Młody chłopak którego wychowywał jedynie ojciec. Mama zostawiła ich, kiedy John był mały. Chłopak kocha ojca, ale nie ma z nim najlepszego kontaktu. Mężczyzna umie z nim rozmawiać jedynie o monetach, które są jego życiem. Kiedy chłopiec był mały lubił wycieczki z tatą do mennicy, ich długie rozmowy o każdej z monet, czy szukanie nowych egzemplarzy w internecie. 

''Najsmutniejsi ludzie jakich w życiu spotkałam, to ci, którzy nie interesują się niczym głęboko. Pasja i zadowolenie idą ze sobą w parze, a bez nich każde szczęście jest wyłącznie chwilowe, nie ma bowiem bodźca, który by je podtrzymywał''


Jednak z każdym rokiem jego zainteresowanie maleje. Zaczyna widzieć, że to nie jest normalne iż nie może porozmawiać z ojcem o niczym innym. 
W liceum zaczął się zadawać z niewłaściwym towarzystwem. Opuszczał lekcje, palił i wdawał się w bójki, przez które był zawieszany. Zaczął wstydzić się swojego taty. W ostatniej klasie jego bunt osiągnął punkt krytyczny. Jego oceny makabrycznie się pogorszyły, wracał z imprez nad ranem, a raz policja odwiozła go do domu.
Po skończeniu szkoły imał się różnych zajęć, ale na studia nie poszedł. Chciał mieć kasę i móc kupić sobie co tylko będzie chciał. 
No i surfować ile się da. 
W tym czasie spotykał się też z tuzinami kobiet. Wykorzystywał je, a on jego i jakoś się tym nie przejmował. Jedynie związek z Lucy trwał dłużej niż kilka miesięcy. Sam nie był pewny co do niej czuł. Czy była to miłość czy nie. 
Z czasem jednak jego podejście do życia zmienia się i zostaje żołnierzem. Zmienia się diametralnie. Trwoni od dziewczyn co jest dziwne jeśli weźmie się pod uwagę jego dawne życie. Na jednej z przepustek podczas pobytu na plaży poznaje ją. Savannah. Torba należąca do dziewczyny wpada do morza, a on jak prawdziwy superbohater wpada między fale i ją wyławia. 
Już od samego początku coś między nimi zaiskrzyło. Spędzali ze sobą dużo czasu. Zakochali się w sobie. Ale nie jest to typowa historia miłosna. A dlaczegóż to? Ponieważ chłopakowi kończy się urlop i musi wracać do wojska. Musi zostawić miłość swojego życia. 

''Nie należę do tych nielicznych czy wspaniałych. Chciałem być tylko tym, kim mogę być'' - <3 <3 <3 <3 

Kiedy on jest tam a ona gdzie indziej zostają im listy. Listy, które wysyłają do siebie bardzo często. Listy oraz patrzenie co miesiąc na księżyc podczas pełni. Skoro nie mogą być razem to przynajmniej będą dzielić ze sobą te chwile. A to umocni ich miłość. 
Po roku John znów przylatuje na przepustkę. Jednak nie odwiedza najpierw swojego taty tylko Savannah w jej rodzinnym domu. Tam poznaje jej rodzinę. 
W tym momencie ich relacja trochę się komplikuje. Zdają sobie sprawę, że ich związek nie jest normalny i aż tak silny by przetrwać tak dużą odległość. 
Potem mają miejsce różne wydarzenia, które całkowicie zmieniają los tej dwójki i innych bohaterów. Ważne i mniej ważne, ale sklejają one ze sobą wszystkie wątki. 

Polecam tą książkę tym osobom które lubią obyczajówki z mądrym przesłaniem i nietandetną historią miłosną. Pan Sparks pokazał, że nie każda wielka miłość ma wytłumaczenie. Ona po prostu jest. 
Jest tutaj poruszany temat autyzmu, który jest mi dość bliski bo osoba z mojej rodziny ma to schorzenie i wiem co przeżywają osoby związane z taką osobą.  
Podobał mi się również wątek relacji Johna z jego tatą, które są dość skomplikowane i ciężkie, ale mają pewne podłoże o którym nie będę mówić bo byłby to spory spoiler. 

A jeśli chodzi o ekranizację. Mimo iż parę rzeczy zostało zmienionych - ale nie kują one w oko - to jest na prawdę dobrą ekranizacją. 
Channning i Amanda = <3 




OCENA: 8,5/10 



sobota, 20 sierpnia 2016

piątek, 22 lipca 2016

KREATYWNY BOOK TAG

1. Książka w której bohater ma kolorowe włosy.
Od razu jak tylko przeczytałam to pytanie to do głowy wpadła mi Tonks z Harry'ego Pottera. Dziewczyna jest Metamorfagiem, więc nie mogło jej tutaj zabraknąć. A jeśli komuś nie odpowiada Tonks to Effie Trinket też powinna być spoko :) 


2. Książka w której bohater potrafi śpiewać albo grać na jakimś instrumencie. 
Nad tym pytaniem musiałam pomyśleć trochę dłużej. Kojarzę książki z takimi osobami, ale żadnej z nich nie czytałam. Jednak po chwili przyszedł mi do głowy Jace z Darów Anioła. Grał na fortepianie/pianinie więc wydaje mi się, że będzie pasował. 


3. Książka, w której bohater się nie zakochał.
To pytanie mnie zabiło ... na serio. Oczy miałam wielkości spodków od filiżanki. Aż dostałam olśnienia. ,,Chłopcy'' pana Ćwieka. Czytałam jak na razie dwie z czterech części ale mimo, że zarówno Dzwoneczek jak i każdy z jej gangu ma różne przygody związane z sypialnią to nikt jak do tej pory się nie zakochał. Co jest miło odmianą po tych wszystkich mdłych romansach.


4. Książka która jest oparta na motywie baśni/bajki. 
I tutaj znów muszę powiedzieć o ,,Chłopcach''. W końcu jest to historia o Piotrusiu Panie ;) 

5. Książka, w której bohater jest buntownikiem. 
Chciałam postawić na Katniss ale zdecydowałam się na Mare z ,,Czerwonej Królowej''. Dziewczyna włada błyskawicami i robi to co się jej podoba choć czasami ma to zgubne skutki. Ale taką naturę ma właśnie buntownik. 


6. Książka w której bohater ma dziwne imię. 
I tutaj znowu mogłabym postawić na ,,Chłopców'' bo przecież : Dzwoneczek, Kruszyna czy Stalówka to dość nietypowe imiona. Jednak powiem o ,,Enklawie'' pani Ann Aguirre. W której to bohaterowie otrzymują imiona od różnych przedmiotów i tym podobnych. Główna bohaterka to Karo - od karty. Ale jest tam też Cień, Kamień czy Naparstek. 


7. Książka o skomplikowanym tytule. 
Niestety tutaj nic nie wymyślę .... 

8. Książka której akcja dzieje się w kosmosie. 
,,W otchłani'' którą czytałam dość dawno temu i nawet nie do końca, no ale do kategorii pasuje. 


9. Książka po której czytaniu postanowiłeś zmienić się na lepsze. 
Na pewno każda książka sprawia, że człowiek zauważa w sobie pewne wady, niedoskonałości. Ja zaczęłam chcieć się zmienić po lekturze ,,Gwiazd Naszych Wina''. Po przeczytaniu tej książki zaczęłam być bardziej dojrzalsza. I jest mi z tym dobrze. 



INFO : wszystkie zdjęcia i gify wzięłam z tumblr 
NOMINUJE : 
- kulturalny szczupak
- lilacwix 




poniedziałek, 11 kwietnia 2016

ULUBIEŃCY MIESIĄCA - MARZEC

1. ULUBIONA KSIĄŻKA 
I ponownie wstyd się przyznać, ale przeczytałam tylko dwie książki. Jednak skoro Harry Potter to wieczny ulubieniec dlatego też stanęło na ,,Ogień i woda'' Victorii Scott. Książka genialna według mnie. Napisana dość prostym językiem, ale sam pomysł skradł moje serce. I jest tam wielu bohaterów których polubiłam i ja już chce drugą część! Ale brak kasy mi to uniemożliwia. No i dzięki owej książce znalazłam nowego męża, ale bez spoilerów. Serdecznie polecam. 




2. ULUBIONA PIOSENKA 
Jeśli chodzi o piosenki na serio zastanawiałam się o której wam powiedzieć bo na serio w tym miesiącu zakochałam się w wielu pozycjach. W końcu postanowiłam bliżej powiedzieć wam o ,,Bonbon'' Ery Istrefi. jak to zwykle bywa w takich piosenkach tekst nie jest jakiś wybitny, ale cała nuta wpada w ucho. A i teledysk nie jest zły. 



3. ULUBIONY CYTAT 
Tym razem postanowiłam dać coś z Harry'ego Pottera. Cytaty która wplotła tam Rowling są na serio genialne i życiowe. Jednym z moim ulubionych jest ,,Uśmiech losu można zobaczyć nawet w najciemniejszych chwilach. Jeśli tylko pamięta się, żeby zapalić światło''. 

4. ULUBIONY FILM 
W marcu nie byłam ani razu w kinie normalnie wstyd. Dlatego musiałam polecić wam coś co oglądałam w telewizji lub w komputerze. I miałam problem bo nie oglądałam w tym miesiącu nic sensownego. Aż w końcu w mojej głowie zapaliła się lampka. Oglądałam przepiękny film z aktorem którego uwielbiam za jego rolę w Skinsach. A chodzi mi tu o ,,Niezłomnego'' którego bohaterem jest Louis Zamperini. Chłopak ma szansę pobić rekord w bieganiu jednak uniemożliwia mu to wybuch II wojny światowej. Piękny film, wzruszający i pokazujący, że nie tylko Niemcy byli wtedy źli. 



5. ULUBIONY BLOG/KANAŁ NA YOUTUBE
W tym miesiącu nie odkryłam nic nowego dlatego też polecę wam kanał na YouTube. Dominika czyli The DoDo nagrywa filmiki o różnej tematyce. Q&A, recenzje książek oraz typowe dla niej paplanda na różne tematy. Serdecznie polecam wam jej kanał bo dziewczyna jest przesympatyczna. 

6. ULUBIONA DROBNOSTKA 
- w tym miesiącu niestety nic takiego się nie pojawiło.



Piszcie swoich marcowych ulubieńców
Pozdrawiam 





piątek, 19 lutego 2016

THE CAPITAL BOOK TAG - ORIGINAL

Nie widziałam takiego tagu na booktubie ale jeśli przegapiłam to przepraszam. Do każdej ze stolic dopasowałam kategorię. Mam nadzieję, że się wam spodoba. 

1. WARSZAWA - najlepsza książka polskiego autora. 

Wiele razy wspominałam iż jest mało książek naszych rodaków które przeczytałam. Jednak jak do tej pory moim numerem jeden są Chłopcy pana Jakuba Ćwieka. To w jaki sposób pokazał historię Piotrusia Pana i Zagubionych Chłopców - już dorosłych, ale nie dojrzałych - sprawia, że czuję dumę iż ta seria jest z Polski. Gratulacje panie Jakubie. 



2. PARYŻ - najbardziej romantyczna książka. 

Długo nad tym myślałam, ponieważ niewiele jest książek romantycznych. Wolę akcję z wątkiem romantycznym, a nie odwrotnie. Jednak piękną romantyczną książką jest ,,Jeden Dzień'' Davida Nichollsa o której już razy wspominałam. Opowiada ona o przyjaźni, która musi dojrzeć by przemienić się w miłość. Autor wykonał świetną robotę. Polecam tą książkę wszystkim, którzy zauroczyli się ,,Love,Rosie''. Jestem pewna, że autorka się wzorowała na powieści Nichollsa. 



3. LONDYN - książka którą zachwycali się wszyscy, ale ty masz do niej mieszane uczucia. 
W moim przypadku jest to ,,Niezgodna'' Veronic Roth. Przeczytałam tylko pierwszą część, ale w ogóle mi się nie spodobała. Główna bohaterka jest dla mnie mdła? Może i pod koniec się trochę zmienia, ale jej przekonania do mnie nie trafiły. A kolejny podział społeczeństwa - trochę naciągany - oraz Cztery również nie podbiły mojego serca. Jednak szanuję tych którym się ta seria podobała. 



4. TOKIO - książka w której jest duża ilość bohaterów. 
Nad tym pytaniem zastanawiałam się chyba najdłużej. W każdej książce jest jakaś ilość ludzi. W końcu w każdej jest tak zwane tło. Jednak postanowiłam powiedzieć o serii Świat Nocy L.J Smith. Każda część jest podzielona na trzy osobne historie i mimo tego, że wszystko się ze sobą łączy to w każdej historii jest tylko jeden główny bohater. Więc mamy tam dziewięć oddzielnych historii. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi. 


5.  ATENY - książka z wątkiem mitologicznym. 
Niestety nie czytałam książek pana Ricka Riordana, więc nie mogę powiedzieć o Percy'm i reszcie jednak to nie znaczy, że takiej książki nie przeczytałam. Pod koniec gimnazjum mama kupiła mi ,,Spętanych przez Bogów'' Josephine Angelini. Nie chce za dużo zdradzać więc powiem tylko tyle, że bohaterowie są potomkami Bogów i mają różne moce itp itd. Jest tam też poruszany wątek wojny Trojańskiej. 


6. WATYKAN - książka o tematyce religijnej. 
Z tą kategorią miałam największy problem, ponieważ nie

czytuje się w takiej literaturze.
Natomiast czytałam ,,Moja księżniczko, Niebiańskie listy od taty'' Sheri Shepherd. Piękna książka. Polecam. 



7. LUKSEMBURG - bardzo cienka/mała książka. 


Nie czytam krótkich książek. Najcieńsza na mojej półce ma dwieście osiemdziesiąt stron. Jednak w odmętach szafki znalazłam ,,Za minutę pierwsza miłość'' Hanny Ożogowskiej. Cienka, ale urocza książka dla gimnazjalistów. 
8. MOSKWA - książka w której liczy się władza, książka w której panuje dyktatura. 
Nie mam książki o takim temacie jednak owy temat został poruszany w Igrzyskach Śmierci. Tam wszystko dzieje się dla władzy. Ludzie żyją by władza mogła się wyszumieć. Ten ,,konkurs'' powstał z odmentów dyktatury. Każdy kto się jej przeciwstawi poniesie za to odpowiedzialność. 


9. BUENOS AIRES - książka której fabuła dzieje się w jakimś egzotycznym/ciepłym kraju. 
Z tą kategorią nie miałam najmniejszego problemu. Zdecydowanie ,,Klątwa tygrysa'' oraz trzy pozostałe tomy. Większość akcji dzieje się w przepięknych i kolorowych Indiach. Dzięki tym książkom mam nowe marzenie. Odwiedzić to wspaniałe miejsce, które ma głęboką kulturę i tradycję. 







Nominuję:
- Aredhal
- Chaos Cupcake
- Kulturalny Szczupak
- Kulturalnie z Anią 







sobota, 13 lutego 2016

TOP 4 PAR LITERACKICH

Ze względu na nadchodzące walentynki - które są już jutro więc życzę wam wszystkim miłości lub dobrego alkoholu. 



1. HARRY I HERMIONA 
Zawsze odkąd przeczytałam pierwszą książkę oraz obejrzałam pierwszy film miałam wielką nadzieję, że na końcu się zejdą. Kiedy tak się nie stało zabolało mnie to. Jednak tak pięknej przyjaźni damsko-męskiej nie spotyka się za często, więc nie mogłam ich tu nie wstawić. Oni pokazują, że przyjaźń między dziewczyną, a chłopakiem jest możliwa. I że nie kryje się pod tym żaden podtekst. 

2. ALICJA I COLE 
Daenerys i Drogo , jak dla mnie idealne odzwierciedlenie
Jest mało park książkowych, które mnie nie denerwują. Często laska jest tak tępa, że współczuje owemu chłopakowi iż musi z nią przebywać. Jednak Ali i Cole są idealni według mnie. Ona mała i zadziorna. On bad boy z tatuażami. Od razu między nimi jest chemia chociaż na początku tego nie ukazują. Jednak ta chemia jest przepiękna, a nie obleśna. Nie mogę się doczekać żeby jakaś wytwórnia zrobiła film. Przeczytajcie, a się przekonacie. 

3. KATNISS I GALE 
Sorki Aredhal, że z ciebie ściągam ale cierpiałabym gdyby ta para się tutaj nie pojawiła.
Igrzyska Śmierci przeczytałam jakieś dwa lata przed wyjściem pierwszej części w wersji kinowej. Nie miałam pojęcia, że powstanie film. I nie chodzi mi o to że Hemsworth jest o wiele przystojniejszy od Hutchersona. Josh nie jest taki zły. Mi chodzi o postać w książce. Gale zawsze był z Kotną. Zawsze ją wspierał. Był jej przyjacielem na dobre i złe. A Peeta? On też kochał Katniss, ale dla mnie to Gale i Katniss są tą właściwą parą. To dziewczyna miała tak zwane jaja, a nie Peeta. Hawthorne był odważny, pewny siebie, umiał zadbać o swoją rodzinę. Nie rozumiem czemu autorka tak zdecydowała. 


4. EMMA I DEXTER
Ta para jest jedną z najlepszych z jakimi spotkałam się w książkach obyczajowych. Całkowicie różni, a jednak przez niemal dwadzieścia lat byli dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. Przechodzili wzloty i upadki jednak cały czas jedno wskoczyłoby w ogień dla drugiego. I nie rozumiem, dlaczego autor zrobił, to co zrobił. Całą książkę czeka się na to aż będą razem, a tu dupa blada. Eh. Kto czytał ten wie, że to przepiękna książka, a Emma i Dex są przewspaniali. 

















piątek, 12 lutego 2016

Recenzja 8/,,Wendigo''

,,Wendigo'' autorstwa Grahama Mastertona 



GRAHAM MASTERTON - urodził się w Edynburgu 16 stycznia 1946 roku. Po ukończeniu szkoły Whitgift w Croydon pracował jako dziennikarz w „Crawley Observer”. W wieku 24 lat został mianowany na współpracownika „Penthouse” i „Penthouse Forum”. Początkowo pisał poradniki seksuologiczne, jednym z których była „Magia seksu”.
Obecnie Masterton regularnie pisuje do takich czasopism jak Cosmopolitan, Men's Health, Woman, Woman's Own, a nawet takich jak rodzima Nowa Fantastyka. Wydaje także nowe książki i zbiory opowiadań. Wraz z żoną polskiego pochodzenia i trzema synami mieszkał przez pewien czas w wiktoriańskim domku nad rzeką Lee w Cork (Irlandia). Obecnie przeprowadził się z powrotem do Anglii. Ceni sobie Polskę i od czasu do czasu składa nam wizyty.


''Często świadkom, zwłaszcza jeśli są w szoku, wydaje się, że widzieli coś niezwykłego. Podobnie jest, gdy się patrzy na tkaninę z kwiecistym wzorem: wydaje się, że widać na niej twarze''


''Nikt nie widział wiatru, ale jest on na tyle rzeczywisty, że może powalać drzewa''



Książkę zakupiłam w sklepie papierniczym za bardzo niską cenę. Na samym początku jakoś nie mogłam się przekonać do opisu i do całej tematyki aż w końcu i tak się po nią wróciłam.
Nigdy nie słyszałam o tym autorze, ale tematyka oraz moje zainteresowanie książkami tego typu sprawiły, że niemal od razu się za nią zabrałam. I pochłonęłam ją w kilka godzin.
Nie jest tak straszna żeby nie można było zasnąć. Są opisywane wszystkie ,,brzydkie'' momenty co jest jedynym horrorowym elementem według mnie. Reszta książki to bardziej thriller. 



''W sercu tej nieujarzmionej dziczy spotkali się z czymś niewyobrażalnie prymitywnym. Czymś, co przetrwało mimo ogromnego postępu uczynionego przez ludzkość, odsłaniając pierwotne oblicze życia. On widział w tym wszystkim przypomnienie prehistorycznych czasów, kiedy sercami ludzi władały potężne i prymitywne przesądy. Czasów, gdy siły przyrody nie były jeszcze ujarzmione, a uniwersum naszych praprzodków nadal nawiedzały Moce. Aż do dziś uważa, iż owe, jak je określa - ,,dzikie i straszliwe Potęgi, czające się w głębi dusz ludzkich'', nie są z natury złe, lecz instynktownie wrogie wobec całej ludzkości'' - fragment opowiadania ,,Wendigo'' Algernona Blackwooda


Lily Blake to mieszkająca pod Minneapolis wraz z dwójką dzieci - Tashą i Sammym - agentka nieruchomości. 
Na samym początku książki pada ofiarą nocnego napadu. Dwóch zamaskowanych mężczyzn w przezroczystych maskach z celuloidu - jeden z nich miał również nakrycie głowy z rogami - porywa jej dzieci, a ją samą przywiązują do krzesła i podpalają dom chcąc by zginęła spalona żywcem. Ona jednak cudem uchodzi z tego z życiem.
Za uprowadzenie dzieci podejrzewa swojego byłego męża Jeffa, który po rozwodzie miał pretensje do kobiety, że uniemożliwia mu kontakty z dziećmi.
Sprawą zajmuje się FBI, ale ich śledztwo nie przynosi żadnych skutków. Nie mogą znaleźć żadnych śladów.
Kobieta w akcie desperacji postanawia poprosić o pomoc prywatnego detektywa, który pomógł w odnalezieniu dzieci brata jej przyjaciela. Mężczyzna jednak nie działa do końca sam. John Shooks jest w 1/8 Indianinem i wciąga w tą sprawę szamana plemienia Siuksów - George Żelaznego Piechura. Mężczyzna oraz jego pomocnica Hazawin obiecują pomóc kobiecie w odnalezieniu dzieci, ale pod jednym warunkiem. W zamian nie chcą pieniędzy. Tylko to żeby Lily doprowadzi do zwrotu świętych indiańskich ziem, które zostały przeznaczone pod komercyjną zabudowę. Kobieta zrobi wszystko by odzyskać dzieci, dlatego zgadza się na dziwne żądanie nie wiedząc jakie konsekwencje to za sobą pociągnie.

George wzywa na pomoc leśnego ducha zwanego Wendigo co oznacza ,,zjadacz ciał''. Indianie wierzą, że jeśli ktoś dokona aktu kanibalizmu zmienia się w owego demona.
Jeśli Wendigo wpadnie na trop już z niego nie zejdzie. Zawsze znajdzie tego kogo znaleźć musi.
Kobieta wierzy w odnalezienie dzieci jednak, kiedy pojawiają się pierwsze ofiary zaczyna wątpić w w słuszność owej umowy. Chce to przerwać jednak nie wie, że nie może. Wendigo zaczęło łowy i nie spocznie nim nie uzyska zapłaty. 



Więcej zdradzić nie mogę bo byłyby to spoilery, a chyba nikt nie lubi spoilerów.
Książka na prawdę emocjonująca i bardzo zaskakująca. Akcja cały czas płynie i ani na chwilę się nie zatrzymuje. Jednak według mnie nie jest to horror, a bardziej thriller. Choć opisy tego co robi Wendigo z ludźmi jest ... po prostu jeśli obrzydzają was flaki, to musicie pominąć te momenty.
Jeśli znacie grę Until Down i jeśli się wam spodobała to owa książka również powinna was zainteresować.
Na pewno zabiorę się za inne książki tego autora.
Polecam i do usłyszenia. 













poniedziałek, 8 lutego 2016

ULUBIEŃCY MIESIĄCA - STYCZEŃ

1. ULUBIONA KSIĄŻKA 
Styczeń był dość słabym miesiącem czytelniczym. Przeczytałam tylko dwie nowe książki oraz dwie sobie odświeżyłam. Jednak trzeba wybrać. Bardzo fajną lekturą okazało się ,,Wendigo'' Grahama Mastertona. To horror połączony z thrillerem. Coś takiego.
Główna bohaterka z trudem uchodzi z życiem po podpaleniu jej domu przez jakichś zbirów. Jej dzieci znikają. Kobieta robi wszystko by je odzyskać. Nie wie jedynie ile ofiar przyniesie jej dochodzenie.
Może nie jest bardzo straszna, ale za to zaskakującą książką. Jeśli gdzieś na nią wpadniecie, to na serio polecam. 





2. ULUBIONA PIOSENKA 
Jak wiecie a może i nie wiecie uwielbiam zespół Lawson. Uwielbiam ich wszystkie piosenki, wokalista - Andy - ma genialny głos. Jednak w poprzednim miesiącu jedna towarzyszyła mi prawie 24 godziny na dobę.
Zarówno tekst, jak i melodia zostają na długo w głowie. A oprócz piosenki czwórka przystojnych facetów, więc jest dodatkowa motywacja by zobaczyć teledysk ;) 





3. ULUBIONY CYTAT
Z tą kategorią mam zawsze największy problem. Rzadko zwracam uwagę na cytaty. Jednak często przeglądam różne stronki typu demotywatory itp, dlatego wybiorę jeden z takich. 
,,Jeśli pot­ra­fisz spędzić z kimś pół godzi­ny w zu­pełnym mil­cze­niu i nie czuć przy tym wca­le skrępo­wania, ty i oso­ba ta możecie zos­tać przy­jaciółmi. Jeśli zaś mil­cze­nie będzie wam ciążyło, jes­teście so­bie ob­cy i nie war­to na­wet sta­rać się o zadzierzgnięcie przyjaźni''- cała prawda o przyjaźni.


4. ULUBIONY FILM 
W tym miesiącu mało filmów oglądałam. Jednak polecę wam ten, na którym byłam w kinie w tym miesiącu. A mianowicie ,,Las Samobójców'' opowiadający historię Sary, która postanawia odszukać swoją siostrę bliźniaczkę w lesie aokigahara słynącym z tego, że ludzie chodzą tam popełniać samobójstwo. Dziewczyna sądzi jednak, że Jess żyje i że się po prostu tam zgubiła. Wraz z przewodnikiem i nowo poznanym facetem wchodzi do lasu. Musi pamiętać, że nie wolno zbaczać ze ścieżki. Bo wtedy duchy ukażą swoje złe oblicze. 


5. ULUBIONY BLOG/KANAŁ NA YOUTUBE Tym razem będzie kanał na YT i w tym samym klimacie co mój blog. To kanał książkowy. A nazywa się Chaos Cupcake. Ola - moja imienniczka - robi recenzje, TBR, tagi i wszystko co najlepsze na takich kanałach. Nie ma jej za długo na booktube jednak bardzo lubię oglądać jej filmiki i mam nadzieję, że wy również ją polubicie.
Jest pozytywnie zakręcona co dodaje jeszcze większego smaku jej kanałowi. Serdecznie polecam. 


6. ULUBIONA DROBNOSTKA 
1. Jak każda dziewczyna uwielbiam perfumy, uwielbiam piękne zapachy, pod koniec grudnia zakupiłam sobie jedne pachnące cudo. ,,Suntastic Feel'' od Jennifer Lopez. Pachnie sokiem ananasowym, kwiatem pomarańczy, lilią wodną, passiflorą, bursztynem i piżmem. Wszystko tworzy genialną mieszankę. No i butelka również jest ekstra. 


W tym miesiącu to wszystko
Podzielcie się swoimi ulubieńcami
Pozdrawiam i do usłyszenia 

sobota, 2 stycznia 2016

Zimowa Kraina Czarów Tag

1. Jaka książka jest tak urocza, że aż robi Ci się ciepło na sercu?
Jest wiele takich książek jednak zdecydowałam się na jedną, którą uwielbiałam za czasów dzieciństwa jednak ostatnio również do niej wróciłam i zakochałam się ponownie. Mowa tu o ,,Kubusiu Puchatku'' A.A Milne. Dostałam ją w wieku dziewięciu lat i byłam tym światem zafascynowana. To wszystko co tam się dzieje jest przeurocze. 



''Puchatek spojrzał na obydwie łapki. Wiedział, że jedna z nich jest prawa, i wiedział jeszcze, że kiedy już się ustaliło, która z nich jest prawa, to druga była lewą, ale nigdy nie wiedział, jak zacząć'' - <3


''Dziwny jest niedźwiedzi ród,
Że tak bardzo lubi miód.
Bzyk – bzyk – bzyk, ram – pam – pam,
Co to znaczy? Nie wiem sam'' - <3 

2. Jaka jest twoja ulubiona książka z białą okładką? 
Z tych które mam - a nie mam ich za wiele - zdecydowanie ,,Czerwona Królowa'' która w 98 % jest biała a reszta to czerwień. Okładka wygląda przepięknie i na pewno przyciąga uwagę. A z tych których nie mam przeogromnie podoba mi się okładka ,,Plagi Samobójców''. Prosta, ale ładna. 



3. Siedzisz w wygodnym fotelu z kubkiem czekolady. Jakiego giganta czytasz? 
Nie mam na swojej półce giganta, którego jeszcze nie czytałam, więc postanowiłam wybrać ,,Intruza''. Mam zamiar go ponownie przeczytać, nawet w tą przerwę świąteczną więc idealnie pasuje. Jeśli nie czytaliście nadróbcie to. Wiem, że niektórzy mają co do niej obiekcje ze względu na autorkę, ale na prawdę warto ją przeczytać.



4. Zaczyna padać śnieg i decydujesz się urządzić bitwę na śnieżki. Z jakim książkowym bohaterem pragniesz ją stoczyć?
Długo nad tym myślałam. Nigdy jakoś nie lubiłam rzucać się śnieżkami bo często dostawałam w twarz albo miałam śnieg pod kurtką. Dlatego myślałam nad osobą która byłaby ode mnie w tym gorsza. I pomyślałam o Belli ze Zmierzchu, ale o tej Belli przed przemianą w wampira. Miała wtedy niesamowitego pecha do wywracania się więc może udałoby mi się z nią trafić :D.
A z tych lubianych osób zdecydowałabym się na Kyle z ,,Intruza''. Wredny charakterek ma, ale jest cholernie przystojny i przez całą książkę bardzo go lubiłam - choć w filmie wygląda całkowicie inaczej. 



5. Ogień w kominku przygasa. Z której książki wyrwałabyś kilka ostatnich rozdziałów żeby wrzucić je w ogień? 
Na pewno wyrwałabym kilka ostatnich rozdziałów z ,,Kosogłosa''. Kto czytał na pewno wie, dlaczego. 


6. Jaka książka jest tak bliska twojemu sercu, że mogłabyś dać ją w prezencie bliskiej ci osobie, która jeszcze jej nie czytała?
Niewiele osób z mojego otoczenia czyta. Jedynie mama, ale nie często ma czas. Moje przyjaciółki też czasami się na coś skuszą. Jedną z moich przyjaciółek przekonałam do przeczytania pierwszego tomu Darów Anioła i zauroczyła się, więc uznajmy to za odpowiedź ;) 


No i koniec tagu.
Nominuję każdą chętną osobę.
Pozdrawiam i do usłyszenia.