piątek, 19 lutego 2016

THE CAPITAL BOOK TAG - ORIGINAL

Nie widziałam takiego tagu na booktubie ale jeśli przegapiłam to przepraszam. Do każdej ze stolic dopasowałam kategorię. Mam nadzieję, że się wam spodoba. 

1. WARSZAWA - najlepsza książka polskiego autora. 

Wiele razy wspominałam iż jest mało książek naszych rodaków które przeczytałam. Jednak jak do tej pory moim numerem jeden są Chłopcy pana Jakuba Ćwieka. To w jaki sposób pokazał historię Piotrusia Pana i Zagubionych Chłopców - już dorosłych, ale nie dojrzałych - sprawia, że czuję dumę iż ta seria jest z Polski. Gratulacje panie Jakubie. 



2. PARYŻ - najbardziej romantyczna książka. 

Długo nad tym myślałam, ponieważ niewiele jest książek romantycznych. Wolę akcję z wątkiem romantycznym, a nie odwrotnie. Jednak piękną romantyczną książką jest ,,Jeden Dzień'' Davida Nichollsa o której już razy wspominałam. Opowiada ona o przyjaźni, która musi dojrzeć by przemienić się w miłość. Autor wykonał świetną robotę. Polecam tą książkę wszystkim, którzy zauroczyli się ,,Love,Rosie''. Jestem pewna, że autorka się wzorowała na powieści Nichollsa. 



3. LONDYN - książka którą zachwycali się wszyscy, ale ty masz do niej mieszane uczucia. 
W moim przypadku jest to ,,Niezgodna'' Veronic Roth. Przeczytałam tylko pierwszą część, ale w ogóle mi się nie spodobała. Główna bohaterka jest dla mnie mdła? Może i pod koniec się trochę zmienia, ale jej przekonania do mnie nie trafiły. A kolejny podział społeczeństwa - trochę naciągany - oraz Cztery również nie podbiły mojego serca. Jednak szanuję tych którym się ta seria podobała. 



4. TOKIO - książka w której jest duża ilość bohaterów. 
Nad tym pytaniem zastanawiałam się chyba najdłużej. W każdej książce jest jakaś ilość ludzi. W końcu w każdej jest tak zwane tło. Jednak postanowiłam powiedzieć o serii Świat Nocy L.J Smith. Każda część jest podzielona na trzy osobne historie i mimo tego, że wszystko się ze sobą łączy to w każdej historii jest tylko jeden główny bohater. Więc mamy tam dziewięć oddzielnych historii. Mam nadzieję, że wiecie o co chodzi. 


5.  ATENY - książka z wątkiem mitologicznym. 
Niestety nie czytałam książek pana Ricka Riordana, więc nie mogę powiedzieć o Percy'm i reszcie jednak to nie znaczy, że takiej książki nie przeczytałam. Pod koniec gimnazjum mama kupiła mi ,,Spętanych przez Bogów'' Josephine Angelini. Nie chce za dużo zdradzać więc powiem tylko tyle, że bohaterowie są potomkami Bogów i mają różne moce itp itd. Jest tam też poruszany wątek wojny Trojańskiej. 


6. WATYKAN - książka o tematyce religijnej. 
Z tą kategorią miałam największy problem, ponieważ nie

czytuje się w takiej literaturze.
Natomiast czytałam ,,Moja księżniczko, Niebiańskie listy od taty'' Sheri Shepherd. Piękna książka. Polecam. 



7. LUKSEMBURG - bardzo cienka/mała książka. 


Nie czytam krótkich książek. Najcieńsza na mojej półce ma dwieście osiemdziesiąt stron. Jednak w odmętach szafki znalazłam ,,Za minutę pierwsza miłość'' Hanny Ożogowskiej. Cienka, ale urocza książka dla gimnazjalistów. 
8. MOSKWA - książka w której liczy się władza, książka w której panuje dyktatura. 
Nie mam książki o takim temacie jednak owy temat został poruszany w Igrzyskach Śmierci. Tam wszystko dzieje się dla władzy. Ludzie żyją by władza mogła się wyszumieć. Ten ,,konkurs'' powstał z odmentów dyktatury. Każdy kto się jej przeciwstawi poniesie za to odpowiedzialność. 


9. BUENOS AIRES - książka której fabuła dzieje się w jakimś egzotycznym/ciepłym kraju. 
Z tą kategorią nie miałam najmniejszego problemu. Zdecydowanie ,,Klątwa tygrysa'' oraz trzy pozostałe tomy. Większość akcji dzieje się w przepięknych i kolorowych Indiach. Dzięki tym książkom mam nowe marzenie. Odwiedzić to wspaniałe miejsce, które ma głęboką kulturę i tradycję. 







Nominuję:
- Aredhal
- Chaos Cupcake
- Kulturalny Szczupak
- Kulturalnie z Anią 







sobota, 13 lutego 2016

TOP 4 PAR LITERACKICH

Ze względu na nadchodzące walentynki - które są już jutro więc życzę wam wszystkim miłości lub dobrego alkoholu. 



1. HARRY I HERMIONA 
Zawsze odkąd przeczytałam pierwszą książkę oraz obejrzałam pierwszy film miałam wielką nadzieję, że na końcu się zejdą. Kiedy tak się nie stało zabolało mnie to. Jednak tak pięknej przyjaźni damsko-męskiej nie spotyka się za często, więc nie mogłam ich tu nie wstawić. Oni pokazują, że przyjaźń między dziewczyną, a chłopakiem jest możliwa. I że nie kryje się pod tym żaden podtekst. 

2. ALICJA I COLE 
Daenerys i Drogo , jak dla mnie idealne odzwierciedlenie
Jest mało park książkowych, które mnie nie denerwują. Często laska jest tak tępa, że współczuje owemu chłopakowi iż musi z nią przebywać. Jednak Ali i Cole są idealni według mnie. Ona mała i zadziorna. On bad boy z tatuażami. Od razu między nimi jest chemia chociaż na początku tego nie ukazują. Jednak ta chemia jest przepiękna, a nie obleśna. Nie mogę się doczekać żeby jakaś wytwórnia zrobiła film. Przeczytajcie, a się przekonacie. 

3. KATNISS I GALE 
Sorki Aredhal, że z ciebie ściągam ale cierpiałabym gdyby ta para się tutaj nie pojawiła.
Igrzyska Śmierci przeczytałam jakieś dwa lata przed wyjściem pierwszej części w wersji kinowej. Nie miałam pojęcia, że powstanie film. I nie chodzi mi o to że Hemsworth jest o wiele przystojniejszy od Hutchersona. Josh nie jest taki zły. Mi chodzi o postać w książce. Gale zawsze był z Kotną. Zawsze ją wspierał. Był jej przyjacielem na dobre i złe. A Peeta? On też kochał Katniss, ale dla mnie to Gale i Katniss są tą właściwą parą. To dziewczyna miała tak zwane jaja, a nie Peeta. Hawthorne był odważny, pewny siebie, umiał zadbać o swoją rodzinę. Nie rozumiem czemu autorka tak zdecydowała. 


4. EMMA I DEXTER
Ta para jest jedną z najlepszych z jakimi spotkałam się w książkach obyczajowych. Całkowicie różni, a jednak przez niemal dwadzieścia lat byli dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. Przechodzili wzloty i upadki jednak cały czas jedno wskoczyłoby w ogień dla drugiego. I nie rozumiem, dlaczego autor zrobił, to co zrobił. Całą książkę czeka się na to aż będą razem, a tu dupa blada. Eh. Kto czytał ten wie, że to przepiękna książka, a Emma i Dex są przewspaniali. 

















piątek, 12 lutego 2016

Recenzja 8/,,Wendigo''

,,Wendigo'' autorstwa Grahama Mastertona 



GRAHAM MASTERTON - urodził się w Edynburgu 16 stycznia 1946 roku. Po ukończeniu szkoły Whitgift w Croydon pracował jako dziennikarz w „Crawley Observer”. W wieku 24 lat został mianowany na współpracownika „Penthouse” i „Penthouse Forum”. Początkowo pisał poradniki seksuologiczne, jednym z których była „Magia seksu”.
Obecnie Masterton regularnie pisuje do takich czasopism jak Cosmopolitan, Men's Health, Woman, Woman's Own, a nawet takich jak rodzima Nowa Fantastyka. Wydaje także nowe książki i zbiory opowiadań. Wraz z żoną polskiego pochodzenia i trzema synami mieszkał przez pewien czas w wiktoriańskim domku nad rzeką Lee w Cork (Irlandia). Obecnie przeprowadził się z powrotem do Anglii. Ceni sobie Polskę i od czasu do czasu składa nam wizyty.


''Często świadkom, zwłaszcza jeśli są w szoku, wydaje się, że widzieli coś niezwykłego. Podobnie jest, gdy się patrzy na tkaninę z kwiecistym wzorem: wydaje się, że widać na niej twarze''


''Nikt nie widział wiatru, ale jest on na tyle rzeczywisty, że może powalać drzewa''



Książkę zakupiłam w sklepie papierniczym za bardzo niską cenę. Na samym początku jakoś nie mogłam się przekonać do opisu i do całej tematyki aż w końcu i tak się po nią wróciłam.
Nigdy nie słyszałam o tym autorze, ale tematyka oraz moje zainteresowanie książkami tego typu sprawiły, że niemal od razu się za nią zabrałam. I pochłonęłam ją w kilka godzin.
Nie jest tak straszna żeby nie można było zasnąć. Są opisywane wszystkie ,,brzydkie'' momenty co jest jedynym horrorowym elementem według mnie. Reszta książki to bardziej thriller. 



''W sercu tej nieujarzmionej dziczy spotkali się z czymś niewyobrażalnie prymitywnym. Czymś, co przetrwało mimo ogromnego postępu uczynionego przez ludzkość, odsłaniając pierwotne oblicze życia. On widział w tym wszystkim przypomnienie prehistorycznych czasów, kiedy sercami ludzi władały potężne i prymitywne przesądy. Czasów, gdy siły przyrody nie były jeszcze ujarzmione, a uniwersum naszych praprzodków nadal nawiedzały Moce. Aż do dziś uważa, iż owe, jak je określa - ,,dzikie i straszliwe Potęgi, czające się w głębi dusz ludzkich'', nie są z natury złe, lecz instynktownie wrogie wobec całej ludzkości'' - fragment opowiadania ,,Wendigo'' Algernona Blackwooda


Lily Blake to mieszkająca pod Minneapolis wraz z dwójką dzieci - Tashą i Sammym - agentka nieruchomości. 
Na samym początku książki pada ofiarą nocnego napadu. Dwóch zamaskowanych mężczyzn w przezroczystych maskach z celuloidu - jeden z nich miał również nakrycie głowy z rogami - porywa jej dzieci, a ją samą przywiązują do krzesła i podpalają dom chcąc by zginęła spalona żywcem. Ona jednak cudem uchodzi z tego z życiem.
Za uprowadzenie dzieci podejrzewa swojego byłego męża Jeffa, który po rozwodzie miał pretensje do kobiety, że uniemożliwia mu kontakty z dziećmi.
Sprawą zajmuje się FBI, ale ich śledztwo nie przynosi żadnych skutków. Nie mogą znaleźć żadnych śladów.
Kobieta w akcie desperacji postanawia poprosić o pomoc prywatnego detektywa, który pomógł w odnalezieniu dzieci brata jej przyjaciela. Mężczyzna jednak nie działa do końca sam. John Shooks jest w 1/8 Indianinem i wciąga w tą sprawę szamana plemienia Siuksów - George Żelaznego Piechura. Mężczyzna oraz jego pomocnica Hazawin obiecują pomóc kobiecie w odnalezieniu dzieci, ale pod jednym warunkiem. W zamian nie chcą pieniędzy. Tylko to żeby Lily doprowadzi do zwrotu świętych indiańskich ziem, które zostały przeznaczone pod komercyjną zabudowę. Kobieta zrobi wszystko by odzyskać dzieci, dlatego zgadza się na dziwne żądanie nie wiedząc jakie konsekwencje to za sobą pociągnie.

George wzywa na pomoc leśnego ducha zwanego Wendigo co oznacza ,,zjadacz ciał''. Indianie wierzą, że jeśli ktoś dokona aktu kanibalizmu zmienia się w owego demona.
Jeśli Wendigo wpadnie na trop już z niego nie zejdzie. Zawsze znajdzie tego kogo znaleźć musi.
Kobieta wierzy w odnalezienie dzieci jednak, kiedy pojawiają się pierwsze ofiary zaczyna wątpić w w słuszność owej umowy. Chce to przerwać jednak nie wie, że nie może. Wendigo zaczęło łowy i nie spocznie nim nie uzyska zapłaty. 



Więcej zdradzić nie mogę bo byłyby to spoilery, a chyba nikt nie lubi spoilerów.
Książka na prawdę emocjonująca i bardzo zaskakująca. Akcja cały czas płynie i ani na chwilę się nie zatrzymuje. Jednak według mnie nie jest to horror, a bardziej thriller. Choć opisy tego co robi Wendigo z ludźmi jest ... po prostu jeśli obrzydzają was flaki, to musicie pominąć te momenty.
Jeśli znacie grę Until Down i jeśli się wam spodobała to owa książka również powinna was zainteresować.
Na pewno zabiorę się za inne książki tego autora.
Polecam i do usłyszenia. 













poniedziałek, 8 lutego 2016

ULUBIEŃCY MIESIĄCA - STYCZEŃ

1. ULUBIONA KSIĄŻKA 
Styczeń był dość słabym miesiącem czytelniczym. Przeczytałam tylko dwie nowe książki oraz dwie sobie odświeżyłam. Jednak trzeba wybrać. Bardzo fajną lekturą okazało się ,,Wendigo'' Grahama Mastertona. To horror połączony z thrillerem. Coś takiego.
Główna bohaterka z trudem uchodzi z życiem po podpaleniu jej domu przez jakichś zbirów. Jej dzieci znikają. Kobieta robi wszystko by je odzyskać. Nie wie jedynie ile ofiar przyniesie jej dochodzenie.
Może nie jest bardzo straszna, ale za to zaskakującą książką. Jeśli gdzieś na nią wpadniecie, to na serio polecam. 





2. ULUBIONA PIOSENKA 
Jak wiecie a może i nie wiecie uwielbiam zespół Lawson. Uwielbiam ich wszystkie piosenki, wokalista - Andy - ma genialny głos. Jednak w poprzednim miesiącu jedna towarzyszyła mi prawie 24 godziny na dobę.
Zarówno tekst, jak i melodia zostają na długo w głowie. A oprócz piosenki czwórka przystojnych facetów, więc jest dodatkowa motywacja by zobaczyć teledysk ;) 





3. ULUBIONY CYTAT
Z tą kategorią mam zawsze największy problem. Rzadko zwracam uwagę na cytaty. Jednak często przeglądam różne stronki typu demotywatory itp, dlatego wybiorę jeden z takich. 
,,Jeśli pot­ra­fisz spędzić z kimś pół godzi­ny w zu­pełnym mil­cze­niu i nie czuć przy tym wca­le skrępo­wania, ty i oso­ba ta możecie zos­tać przy­jaciółmi. Jeśli zaś mil­cze­nie będzie wam ciążyło, jes­teście so­bie ob­cy i nie war­to na­wet sta­rać się o zadzierzgnięcie przyjaźni''- cała prawda o przyjaźni.


4. ULUBIONY FILM 
W tym miesiącu mało filmów oglądałam. Jednak polecę wam ten, na którym byłam w kinie w tym miesiącu. A mianowicie ,,Las Samobójców'' opowiadający historię Sary, która postanawia odszukać swoją siostrę bliźniaczkę w lesie aokigahara słynącym z tego, że ludzie chodzą tam popełniać samobójstwo. Dziewczyna sądzi jednak, że Jess żyje i że się po prostu tam zgubiła. Wraz z przewodnikiem i nowo poznanym facetem wchodzi do lasu. Musi pamiętać, że nie wolno zbaczać ze ścieżki. Bo wtedy duchy ukażą swoje złe oblicze. 


5. ULUBIONY BLOG/KANAŁ NA YOUTUBE Tym razem będzie kanał na YT i w tym samym klimacie co mój blog. To kanał książkowy. A nazywa się Chaos Cupcake. Ola - moja imienniczka - robi recenzje, TBR, tagi i wszystko co najlepsze na takich kanałach. Nie ma jej za długo na booktube jednak bardzo lubię oglądać jej filmiki i mam nadzieję, że wy również ją polubicie.
Jest pozytywnie zakręcona co dodaje jeszcze większego smaku jej kanałowi. Serdecznie polecam. 


6. ULUBIONA DROBNOSTKA 
1. Jak każda dziewczyna uwielbiam perfumy, uwielbiam piękne zapachy, pod koniec grudnia zakupiłam sobie jedne pachnące cudo. ,,Suntastic Feel'' od Jennifer Lopez. Pachnie sokiem ananasowym, kwiatem pomarańczy, lilią wodną, passiflorą, bursztynem i piżmem. Wszystko tworzy genialną mieszankę. No i butelka również jest ekstra. 


W tym miesiącu to wszystko
Podzielcie się swoimi ulubieńcami
Pozdrawiam i do usłyszenia