sobota, 13 lutego 2016

TOP 4 PAR LITERACKICH

Ze względu na nadchodzące walentynki - które są już jutro więc życzę wam wszystkim miłości lub dobrego alkoholu. 



1. HARRY I HERMIONA 
Zawsze odkąd przeczytałam pierwszą książkę oraz obejrzałam pierwszy film miałam wielką nadzieję, że na końcu się zejdą. Kiedy tak się nie stało zabolało mnie to. Jednak tak pięknej przyjaźni damsko-męskiej nie spotyka się za często, więc nie mogłam ich tu nie wstawić. Oni pokazują, że przyjaźń między dziewczyną, a chłopakiem jest możliwa. I że nie kryje się pod tym żaden podtekst. 

2. ALICJA I COLE 
Daenerys i Drogo , jak dla mnie idealne odzwierciedlenie
Jest mało park książkowych, które mnie nie denerwują. Często laska jest tak tępa, że współczuje owemu chłopakowi iż musi z nią przebywać. Jednak Ali i Cole są idealni według mnie. Ona mała i zadziorna. On bad boy z tatuażami. Od razu między nimi jest chemia chociaż na początku tego nie ukazują. Jednak ta chemia jest przepiękna, a nie obleśna. Nie mogę się doczekać żeby jakaś wytwórnia zrobiła film. Przeczytajcie, a się przekonacie. 

3. KATNISS I GALE 
Sorki Aredhal, że z ciebie ściągam ale cierpiałabym gdyby ta para się tutaj nie pojawiła.
Igrzyska Śmierci przeczytałam jakieś dwa lata przed wyjściem pierwszej części w wersji kinowej. Nie miałam pojęcia, że powstanie film. I nie chodzi mi o to że Hemsworth jest o wiele przystojniejszy od Hutchersona. Josh nie jest taki zły. Mi chodzi o postać w książce. Gale zawsze był z Kotną. Zawsze ją wspierał. Był jej przyjacielem na dobre i złe. A Peeta? On też kochał Katniss, ale dla mnie to Gale i Katniss są tą właściwą parą. To dziewczyna miała tak zwane jaja, a nie Peeta. Hawthorne był odważny, pewny siebie, umiał zadbać o swoją rodzinę. Nie rozumiem czemu autorka tak zdecydowała. 


4. EMMA I DEXTER
Ta para jest jedną z najlepszych z jakimi spotkałam się w książkach obyczajowych. Całkowicie różni, a jednak przez niemal dwadzieścia lat byli dla siebie najlepszymi przyjaciółmi. Przechodzili wzloty i upadki jednak cały czas jedno wskoczyłoby w ogień dla drugiego. I nie rozumiem, dlaczego autor zrobił, to co zrobił. Całą książkę czeka się na to aż będą razem, a tu dupa blada. Eh. Kto czytał ten wie, że to przepiękna książka, a Emma i Dex są przewspaniali. 

















1 komentarz:

  1. Widzę, że też zrobiłaś taką topkę ^^.
    Harry i Hermiona - absolutnie, trzy razy TAK <3.
    Haha, im więcej dziewczyn "od Gale'a", tym lepiej ;D. Noo właśnie, Peeta to jednak taka trochę ciota w porównaniu do Kotnej. I akurat rozumiem dlaczego Collins chciała, żeby Katniss była z naszym piekarzem, ale mimo wszystko kompletnie się z tym nie zgadzam.
    Hemsworth = perfekcja <3 :P
    Pozostałej dwójki niestety nie znam, choć kojarzę :).
    City of Dreaming Books

    OdpowiedzUsuń