poniedziałek, 10 sierpnia 2015

THE 1975 BOOK TAG ORIGINAL

Kocham zespół The 1975, zwłaszcza wokalistę. Szukałam Tagu o tym zespole, ale nie znalazłam, więc postanowiłam sama wymyślić kategorie. Każde pytanie odpowiada innej piosence zespołu. Mam nadzieję, że ktoś postanowi go zrobić. Nawet nie znając tego zespołu. Zaczynamy. 

1. ,,Chocolate'' - czyli książka ze słodką lub gorzką treścią. 
Postawię na książkę, którą czytałam dobre cztery lata temu. Dostałam ją pod choinkę i dzięki niej zrozumiałam jakim syfem są narkotyki. Mowa tu o ,,Pamiętniku narkomanki'' Barbary Rosiek. Książka pokazuje prawdziwą twarz narkotyków. Uzależnienia i problemów z wyjściem z nałogu. Jest, to prawdziwa historia, więc jeszcze bardziej uderza w nas jej treść. Jedynie końcówka jest weselsza. Polecam. 



2. ,,Ghosts'' - czyli książka z duchami, zjawiskami paranormalnymi. 
Szczerze? Nie czytałam książki o takiej tematyce. Oprócz jednej. ,,Córka burzy'' autorstwa Richelle Mead, to historia Eugenie Markham, która zarabia na życie wypędzaniem duchów i innych pozaziemskich szumowin nawiedzających świat śmiertelników. Nie czytałam ,,Akademii Wampirów'', ale ta pozycja sprawiła, że zaczynam się zastanawiać nad kupnem pierwszego tomu. Tym bardziej, że film mi się podobał. ,,Córka burzy'' to dość luźna pozycja, ale na serio ciekawa. Polecam. 



3. ,,Lost boy'' - męski bohater, którego bardzo chętnie przygarnęłabyś pod swój dach. 
Jest wielu takich bohaterów. Wiele ciach taki mały wybór. Jeżeli ten bohater miałby zostać moim bratem albo kuzynem, to zdecydowałabym się na Simona z ,,Miasta Kości'' albo na Colina z ,,19 razy Katherine''. Obaj nie pociągali mnie za bardzo, ale ich styl życia i charakter sprawiały, że na serio chciałabym mieć ich za braci. Ale jeżeli chodzi o mojego domowego męża, to jest trudniej. Mówiłam już o Cole, Jace. Może Will Herondale? Nie. Postawię na Milczka z ,,Chłopców'', kocham tego kolesia. Nic nie mówi, a i tak na niego lecę. 


4. ,,Scary monsters'' - ulubiony zły charakter lub potwór z książek. 
Ulubiony zły charakter? Jeden pochodzi z serii ,,Dary anioła''. I nie. Nie chodzi mi o Valentine. Nie chcę robić spoilerów tym, którzy nie czytali. Potworami, które uwielbiam są Piksy z serii ,,Pragnienie'' Carrie Jones. Jest, to coś innego niż wampiry albo demony. Przeczytałam dopiero dwie części, ale kocham tą serie. 



5. ,,Sex'' - książka o tematyce erotycznej lub lekko poruszająca ten temat. 
Nie czytałam ,,Pięćdziesięciu twarzy Greya'', dlatego nie mogę tego dać. Postawię na ,,Melancholię Sukuba''. Znowu autorstwa pani Richelle Mead. Książka opowiada o Georginie Kincaid. Jest, to pierwsza część serii. Sukuby, to uwodzicielskie i mordercze demony, które uwodzą mężczyzn, a oni za seks z nimi oddają diabłom swoje dusze. Dość ciekawe zajęcie.
Książka zawiera elementy kryminału, więc jest coś dla, każdego. Ale jeżeli nie kręci was taka tematyka, to odradzam czytać. 





6. ,,The City'' - twoje ulubione miejsce z książek, miasto lub kraina. 
Proste. Hogwart. Ale żeby nie być monotematycznym, to wspomnę o ,,Cyrku Nocy'' pani Erin Morgenstern. Książkę czytało się dość ciężko, ale cała historia i sam cyrk były genialne. Na serio chciałabym tam pracować. Albo choć raz odwiedzić, to wspaniałe miejsce. 



7. ,,Women'' - twoja ulubiona damska postać, nie musi być główną bohaterką. 
Hm. Wiele jest takich dziewczyn. Tym razem powiem o Callie ze ,,Startera'' Lissy Price. Czytałam tą książkę niedawno i na prawdę mi się spodobała. Główna bohaterka jest odważna i inteligentna. A, to lubię w postaciach. Powiem też o Mai z ,,Darów Anioła''. Jej koszulki wymiatają.



8. ,,You''- z jaką postacią z książek chciałbyś zamienić się na miejsca? 
Na myśl przyszła mi Alicja Bell. Już o tym mówiłam. Dałabym wszystko, by być na jej miejscu i móc dotknąć Cole. I Clary, ale mogłabym być trochę mądrzejsza. 






I mamy wszystkie pytania.
Nominuje Anię z Książkowego Wzgórza oraz Rozczochraną Nyx
Pozdrawiam i do usłyszenia. 
























niedziela, 9 sierpnia 2015

Recenzja 4/ ,,Wieczna Noc''

,,Wieczna noc'' autorstwa Claudii Gray. 


Claudia Gray - to pseudonim amerykańskiej pisarki, która wcześniej była didżejką, prawniczką, dziennikarką i kelnerką - jak twierdzi - beznadziejną. ,,Wieczna Noc'', to jej debiut literacki. Powstały również inne części serii. 

W nowej szkole wszystko jest dziwne i niepokojące, a nowi koledzy chłodni i wyniośli. Szesnastoletnią Biankę dręczą co noc koszmary: w każdym śnie przedziera się przez las, uciekając przed czymś strasznym. I zawsze ratuje ją ten sam tajemniczy chłopak... 
Kiedy Bianka spotyka go na jawie, wie, że znalazła pisaną jej miłość. Ale ich pierwszy pocałunek obudzi w niej nieznane przerażające pragnienie i ujawni mroczny sekret, który może okazać się zabójczy – również dla rodzącego się uczucia... - tak brzmi opis na końcu książki. Szczerze? Lekko się przestraszyłam, że znowu będzie w niej ten sam schemat. Na szczęście się pomyliłam. 

Bianca przenosi się do nowej szkoły, w której jej rodzice będą nauczycielami. Nie spodobał się jej ten pomysł. Przez całe życie mieszkała w tym samym miasteczku, chodziła do szkoły z tymi samymi osobami. Nie chciała, by się to zmieniło.
W noc przed rozpoczęciem roku wymyka się z Akademii. Myśli, że gdy rodzice zobaczą iż uciekła zmienią swoją decyzję i pozwolą jej wrócić do starego miejsca.
W lesie poznaje Lucasa, którego już wcześniej widziała. W swoich snach. On jednak jej nie zna.
Dziewczyna postanawia wrócić do Akademii. Rodzice niczego nie zauważają. Bianca cieszy się, że w szkole będzie ktoś znajomy. Jednak rano nigdzie nie zauważa złocistobrązowej czupryny. Zdaje sobie sprawę, że Lucas jest tylko wytworem jej wyobraźni. Myli się. Niedługo później zauważa go na stołówce. Macha do niego ... a on jej nie zauważa i siada przy innym stole. Dziewczyna jest załamana i postanawia dać sobie z, nim spokój.
Dalsze rozdziały zbliżają ich do siebie. Poznajemy innych bohaterów oraz tajemnicę całej szkoły. I tajemnicę Lucasa.
Książka o wampirach, ale w całkowicie w innym wydaniu.
I żeby nie było nudno mamy także trójkąt miłosny.

,,Wieczna noc'' w Polsce została wydana w 2010 roku. Nie było o niej głośno. W ogóle o niej nie słyszałam. Pewnego dnia, jakieś trzy lata temu weszłam do mojej ulubionej księgarni, gdzie są książki po 10-19 złotych. Podeszłam do półek i zaczęłam przeglądać. W końcu natrafiłam na tą. Okładka nie zachwycała, a opis sprawił, że miałam ochotę rzucić ją z powrotem na półkę. Jednak nie miałam co czytać, a inne książki mnie nie zaciekawiły, więc postanowiłam ją kupić. A kosztowała 12 złotych, więc nie było mi szkoda. 
Zaczęłam czytać. Na samym początku wiedziałam, że moje przypuszczenia są słuszne. Jednak, z każdą stroną zmieniałam o tej książce zdanie. Cały pomysł na serio mi się spodobał i był inny niż 3/4 książek o wampirach. To nie jest spoiler. Można się tego domyślić patrząc na okładkę. Jest trochę naciągana. W końcu dziewczyna zakochuje się w dopiero co poznanym chłopaku. Nie rozumiem, czegoś takiego, ale nie wnikam. Na szczęście nie zawsze było kolorowo. Jeżeli lubicie wampiry, a chcecie czegoś innego, to serdecznie polecam wam ,,Wieczną Noc''. Chciałabym upolować kolejne części, bo jestem ciekawa dalszych losów Bianci i Lucasa. 
Więcej napisać nie mogę, bo za dużo bym zdradziła. Jeżeli choć trochę was zachęciłam, to się cieszę.
Ta historia jest potwierdzeniem powiedzonka ,,Nie oceniaj książki po okładce''. 






















sobota, 8 sierpnia 2015

SWEETS BOOK TAG

1. DONUT, czyli książka, w której Ci czegoś brakowało. 
Długo zastanawiałam się nad tym pytaniem, ale w końcu postanowiłam postawić na ,,Córki Marionetek'' pani Marii Ernestam. Miałam duże wyobrażenia co do niej, ale niestety mnie zawiodła. Nawet nie skończyłam jej czytać. Chociaż historia dość ciekawa, to czegoś jej brakowało. 


2. PUDDING, czyli książka z rozlazłym bohaterem. 
Czy, kogoś zdziwię jeśli wspomnę o pannie Swan? Ta dziewucha przez całe swoje życie miała taki wielki dylemat. Kocha ją dwóch facetów. Którego wybrać? Wilkołaka, czy wampira? Wampira. Ugryzie mnie i będę mogła żyć wiecznie. Będę się świecić. Ale wilkołak też jest spoko. Jest gorący i będzie robił za mój grzejnik. Boże. Nigdy więcej. Ma Jacob szczęście, że w końcu kopnęła go w dupę. 


3. Lody, książka która zmroziła ci krew w żyłach.
Nie czytam zbyt dużo krwawych lub strasznych książek. Te horrory lub kryminały, które udało mi się przeczytać, jakoś nie za bardzo mnie przestraszyły, więc stawiam na ,,Igrzyska Śmierci''. Każda strona sprawiała, że bałam się co będzie dalej. A ,,Kosogłos'' mnie załamał. 



4. Czekolada, czyli książka którą możesz czytać w kółko i nigdy ci się nie znudzi. 
Proste. Harry Potter. Dalej! 



5. Ciastko, książka która złamała ci serce. 
Po raz kolejny mogłabym powiedzieć o ,,Kosogłosie'', ale żeby być oryginalnym powiem ,,Jeden dzień'' Davida Nichollsa. Autor sprawił, że bluźniłam i ryczałam. Ryczałam i bluźniłam. Ale i tak nie żałuje, że ją przeczytałam. 



6. Cukierek, czyli ulubiona krótka książka lub ulubiona książka z dzieciństwa. 
,,Za minutę pierwsza miłość'' Hanny Ożogowskiej. Pamiętam, jak jarałam się każdym zdaniem. Teraz jestem na nią za duża, ale przyjemnie ją wspominam. 


7. Tort, książka której niczego nie brakuje. 
Znowu Harry Potter? ,,Igrzyska''? Tym razem postawię na ,,Chłopców'' pana Ćwieka. Dzwoneczek i Zagubieni Chłopcy są najwspanialsi. Kocham tą serię. 




Nominuję każdą chętną osobę. 
Pozdrawiam i do usłyszenia w następnym poście.


INFO

Cześć. Wróciłam po dość długiej przerwie. 
Usunęłam nawet bloga bo zwątpiłam w jego pisanie. 
Jednak zdecydowałam wrócić. 
Macie ochotę na jakąś recenzję czy wolicie Tag?