niedziela, 9 sierpnia 2015

Recenzja 4/ ,,Wieczna Noc''

,,Wieczna noc'' autorstwa Claudii Gray. 


Claudia Gray - to pseudonim amerykańskiej pisarki, która wcześniej była didżejką, prawniczką, dziennikarką i kelnerką - jak twierdzi - beznadziejną. ,,Wieczna Noc'', to jej debiut literacki. Powstały również inne części serii. 

W nowej szkole wszystko jest dziwne i niepokojące, a nowi koledzy chłodni i wyniośli. Szesnastoletnią Biankę dręczą co noc koszmary: w każdym śnie przedziera się przez las, uciekając przed czymś strasznym. I zawsze ratuje ją ten sam tajemniczy chłopak... 
Kiedy Bianka spotyka go na jawie, wie, że znalazła pisaną jej miłość. Ale ich pierwszy pocałunek obudzi w niej nieznane przerażające pragnienie i ujawni mroczny sekret, który może okazać się zabójczy – również dla rodzącego się uczucia... - tak brzmi opis na końcu książki. Szczerze? Lekko się przestraszyłam, że znowu będzie w niej ten sam schemat. Na szczęście się pomyliłam. 

Bianca przenosi się do nowej szkoły, w której jej rodzice będą nauczycielami. Nie spodobał się jej ten pomysł. Przez całe życie mieszkała w tym samym miasteczku, chodziła do szkoły z tymi samymi osobami. Nie chciała, by się to zmieniło.
W noc przed rozpoczęciem roku wymyka się z Akademii. Myśli, że gdy rodzice zobaczą iż uciekła zmienią swoją decyzję i pozwolą jej wrócić do starego miejsca.
W lesie poznaje Lucasa, którego już wcześniej widziała. W swoich snach. On jednak jej nie zna.
Dziewczyna postanawia wrócić do Akademii. Rodzice niczego nie zauważają. Bianca cieszy się, że w szkole będzie ktoś znajomy. Jednak rano nigdzie nie zauważa złocistobrązowej czupryny. Zdaje sobie sprawę, że Lucas jest tylko wytworem jej wyobraźni. Myli się. Niedługo później zauważa go na stołówce. Macha do niego ... a on jej nie zauważa i siada przy innym stole. Dziewczyna jest załamana i postanawia dać sobie z, nim spokój.
Dalsze rozdziały zbliżają ich do siebie. Poznajemy innych bohaterów oraz tajemnicę całej szkoły. I tajemnicę Lucasa.
Książka o wampirach, ale w całkowicie w innym wydaniu.
I żeby nie było nudno mamy także trójkąt miłosny.

,,Wieczna noc'' w Polsce została wydana w 2010 roku. Nie było o niej głośno. W ogóle o niej nie słyszałam. Pewnego dnia, jakieś trzy lata temu weszłam do mojej ulubionej księgarni, gdzie są książki po 10-19 złotych. Podeszłam do półek i zaczęłam przeglądać. W końcu natrafiłam na tą. Okładka nie zachwycała, a opis sprawił, że miałam ochotę rzucić ją z powrotem na półkę. Jednak nie miałam co czytać, a inne książki mnie nie zaciekawiły, więc postanowiłam ją kupić. A kosztowała 12 złotych, więc nie było mi szkoda. 
Zaczęłam czytać. Na samym początku wiedziałam, że moje przypuszczenia są słuszne. Jednak, z każdą stroną zmieniałam o tej książce zdanie. Cały pomysł na serio mi się spodobał i był inny niż 3/4 książek o wampirach. To nie jest spoiler. Można się tego domyślić patrząc na okładkę. Jest trochę naciągana. W końcu dziewczyna zakochuje się w dopiero co poznanym chłopaku. Nie rozumiem, czegoś takiego, ale nie wnikam. Na szczęście nie zawsze było kolorowo. Jeżeli lubicie wampiry, a chcecie czegoś innego, to serdecznie polecam wam ,,Wieczną Noc''. Chciałabym upolować kolejne części, bo jestem ciekawa dalszych losów Bianci i Lucasa. 
Więcej napisać nie mogę, bo za dużo bym zdradziła. Jeżeli choć trochę was zachęciłam, to się cieszę.
Ta historia jest potwierdzeniem powiedzonka ,,Nie oceniaj książki po okładce''. 






















1 komentarz:

  1. Cóż, opis brzmi rzeczywiście schematycznie :P.
    Do wampirów raczej mnie nie ciągnie, ale jak kiedyś będę potrzebowała czytadła, to się rozejrzę ;).
    City of Dreaming Books

    OdpowiedzUsuń